Żyżyński Żelisław, Hochstim Paweł, „zaSYPAny”

Już niebawem mój tata znajdzie pod choinką coś, od czego później trudno będzie go oderwać. Po biografii Andrzeja Szarmacha czas na kolejny prezent dla rodziciela, a „zaSYPAny” to w tym przypadku strzał w dziesiątkę. To właśnie tata kilka lat temu zapoznał mnie z historią Igora Sypniewskiego, twierdząc, że to największy polski talent, który się zmarnował. Co innego jednak usłyszeć subiektywną opinię kibica, co innego przeczytać opowieść snutą przez samego zainteresowanego.…