Trzeba przyznać, że starosłowiańskie wierzenia to obecnie jeden z ulubionych motywów, po które sięgają pisarze. Trudno się temu dziwić, skoro ludzie, którzy poznali smak dawnych czasów w jednej książce, chcą więcej i więcej. Uczciwie wyznaję, że znajduję się wśród miłośników tej tematyki, a moją domową biblioteczkę zasila już kilka pozycji, w których mamy do czynienia ze słowiańskimi bogami. Co istotne – temat ten na warsztat biorą nie tylko autorzy książek…
Month: październik 2018
Lalka Bobas „Talking Tammy”
Lalki to mój wyrzut sumienia. Nie ubieram córy w różowe tiule, wychodząc z założenia, że jeśli będzie lubiła te klimaty, gdy podrośnie, zaczniemy je kupować. Ale wtedy będzie to jej świadomy wybór. Dla mnie nadmiar różu wcale nie czyni z dziewczynki księżniczki, raczej różową bezę. No i jakoś tak podświadomie założyłam, że skoro nie nosimy się na różowo, to i lale jakoś do Zochy i jej temperamentu nie pasują. Do…
Miller Katarzyna, „Instrukcja obsługi toksycznych ludzi”
Jeśli chwytliwy tytuł to połowa sukcesu w marketingu, to trzeba przyznać, że Katarzyna Miller przysporzyła sobie czytelników, jeszcze zanim ktokolwiek sięgnął po jej książkę. Bo kto z nas nie spotyka na swojej drodze toksycznych ludzi? Czasem wydaje się wręcz, że nasza droga jest nimi usłana. I co bardziej istotne – chyba każdy chciałby wiedzieć, jak obchodzić się z takimi ludźmi, by wyjść z takiej relacji jeśli nie bez szwanku, to…
Winston Robert, „Dorastanie. Jakie to proste!”
Dorastanie to bardzo burzliwy okres w życiu młodego człowieka, który błąka się gdzieś pomiędzy wciąż jeszcze byciem dzieckiem a poczuciem, że staje się dorosły. Często zresztą się już za takiego uważa. Rodzice chwilo tracą swój autorytet na rzecz kumpli, a ich cierpliwość zostaje raz po raz wystawiana na ciężką próbę. Wiem, bo sama pamiętam, jak się zachowywałam, gdy miałam lat naście. Z tym, jaka jestem obecnie, raczej niewiele ma to…
Bright Rachel – „Wilk, który się zgubił”
Wystarczyło, że zobaczyłam okładkę tej książki, by coś tam w środku wierciło mi dziurę w brzuchu, że muszę ją mieć. Pal licho, że córa jeszcze za mała, w końcu do niej dorośnie. Jedno spojrzenie w te błękitne oczęta i wiedziałam, że bez tej publikacji nasza domowa biblioteczka będzie niepełna, a bardzo nie lubię tego stanu. Wiele osób radzi, by nie oceniać książek po okłakach. Cóż, ze mnie jest akurat taka…
Pawełczyk I., Hoffman-Burdzińska K., „Model IN-OUT”
Lubię czasem sięgnąć po książkę dotyczącą rozwoju osobistego, bo dobrze dobrana lektura tego rodzaju, rzeczywiście może mieć realny wpływ na to, jak postrzegamy świat i siebie w nim. Problem z literaturą traktującą o rozwoju osobistym polega jednak na tym, że to bardzo dobra materia do lania wody. Na rynku znajduje się mnóstwo książek, których przekaz można by zamknąć na kilku stronach. Cała reszta to zgrabnie obudowana ładnymi słowami paplanina pokroju…
Ernest-Kaszubowska Joanna, „Kotek zwany Czesio”
Rzadko to robię, w zasadzie prawie nigdy – nie obejmuję książek patronatami w ciemno. W tym przypadku nie znałam autorki, a na podstawie samego opisu nie wiem, czy bym się na to pisała. Zadecydowało… pierwsze spojrzenie na okładkę, która wydała mi się ujmująca. Ilustracje to coś, co zdecydowanie odgrywa dla mnie dużą rolę w publikacjach dla dzieci, a te w „Kotku zwanym Czesiem” są naprawdę urocze. Opis książki w zasadzie…
Frąś Jacek, „Balbina i Bambak”
„Balbina i Bambak. Pralka w lesie” to jedna z tych książek, po które sięga się z ciekawości, bo poziom abstrakcji już w samym tytule jest tak duży, że aż podejrzanie interesujący. Pralka w lesie? Kto to widział takie rzeczy? No i kim jest Bambak? I jeśli mam być szczera, to nie potrafiłabym wam chyba wytłumaczyć, co to za stworzenie w taki sposób, abyście ujrzeli je przed oczami. Bambak to po…
Lindgren Barbro, „Ładnie, Bolusiu”
Kiedy na świecie pojawia się młodsze rodzeństwo, cały świat dziecka wywraca się do góry nogami. Mama i tata nie mają już tyle czasu, co kiedyś, a mały człowiek ma tyle fajnych rzeczy, których starszemu nie wolno. Na przykład smoczek. Kiedyś przychodzi taki czas, że trzeba się z nim rozstać i już teraz domyślam się, że u nas nie będzie to takie proste. Gdy zabiera się smoczek mojej córze, gdy akurat…
Janczyk Dawid, „Moja spowiedź”
Temat Dawida Janczyka wraca na salony mniej więcej tak często, jak chłopak chce wracać do wielkiej piłki. Wielu już dawno spisało go na straty, przy każdym potknięciu napawając się własnym „a nie mówiłem”, inni wciąż mu kibicują w walce o wyjście na prostą, jeśli już nie piłkarsko, to przynajmniej życiowo. Sama zaliczam się do tej drugiej grupy, żałując, że zmarnował się kolejny polski talent. Obecnie co prawda tymi talentami sypie…