Większość z nas żyje w normalnych rodzinach. Mam na myśli normalność tego rodzaju, że szanujecie się wzajemnie, kochacie, a kiedy to możliwe, spędzacie razem czas, choć z jego ilością – wiadomo, bywa różnie. Nie wszyscy jednak mają takie szczęście. Codzienność niektórych naznaczona jest ciągłymi bijatykami, pijaństwem i znajdowaniem się pośród towarzystwa o wątpliwej reputacji. Czasem bywa to udziałem dzieci, które w takiej sytuacji są najbardziej poszkodowane. Nie znają one wtedy…
książki dla dzieci starszych
Urbaniak Roch, „Papiernik”
Spoglądając po raz pierwszy na okładkę „Papiernika”, już byłam w nim zakochana i wiedziałam, że wybaczę mu wszystko. Nawet jeśli tekst nie będzie tak porywający jak ilustracje, nie będę nad tym ubolewać zbyt długo. Wystarczy bowiem, że zanurzę się w świecie ilustracji Rocha Urbaniaka, aby przestać zwracać uwagę na wszystko inne. Świat wykreowany przez krakowskiego malarza jest ucieleśnieniem moich wyobrażeń o idealnie zobrazowanej publikacji dla dzieci starszych. Nie chodzi tylko…
Piotrowska Eliza, „Ogóras. Ale jazda!”
Odkąd tylko zobaczyłam ten tytuł, wiedziałam, że muszę wejść w jego posiadanie. Bez względu na to, czy będzie to egzemplarz recenzencki, zakupiony, w promocji czy po cenie regularnej. Są po prostu takie książki, które musisz mieć i nic, nawet cena, nie odgrywa tu większej roli. Zapytacie, skąd ta determinacja? Cóż, kto choć raz w życiu miał przyjemność jechać tak zwanym ogórasem, ten na pewno zrozumie. A że jeździłam nim przez…
Pinkwart Sergiusz, „Mikołaj i dziewczyna z gwiazd”
Pewnie niewielu z nas zastanawiało się kiedyś, jak zachowałoby się w sytuacji, gdyby młodszy brat naukowiec o imieniu Mariusz, w skrócie Mario, przypadkowo przeniósł nas w czasie o jakieś kilkaset lat do tyłu, gdzie nasz okrzyk „Nienawidzę cię, Mario!” zostałby odebrany zupełnie inaczej, niż zakładały intencje. Jeśli do tego akurat kilka dni wcześniej zafarbowaliśmy włosy na czerwono, to mamy pełny obraz czarownicy, a wszyscy wiemy, w jaki sposób dokonywały one…