Na okładce, tuż pod nazwiskiem autora tej książki, widnieje opinia o niej Marcina Feddka: „Świat futbolu, o którym nie miałeś pojęcia”. Muszę przyznać, że to krótkie zdanie najlepiej obrazuje moje odczucia świeżo po lekturze – okazuje się, że do tej pory nie miałam pojęcia, jak oglądać piłkę nożną. Bo niby każdy fan futbolu ma świadomość, że można na nią patrzeć na rozmaite sposoby, a jednak zazwyczaj czynimy to w jeden,…
Month: lipiec 2017
Białek Małgorzata, „Bajki dla dziewczynek”
Istnieją bajki uniwersalne, dobre zarówno dla chłopców, jak i dla dziewczynek. Do pewnego wieku zresztą dzieci mniej zwracają uwagę na elementy typowo dziewczęce lub chłopięce, liczy się to, czy historia jest napisana w sposób ciekawy oraz ilustracje, jakich nie powinno zabraknąć w publikacjach przeznaczonych dla najmłodszych. Spróbujcie jednak przeczytać pięciolatkowi bajkę o kucykach, księżniczkach i tym podobnych. Strzał w kolano już na starcie. Dzieci po prostu zaczynają dostrzegać, że lalki…
Nowicka Konstancja, „Trup na trzepaku”
Książka Konstancji Nowickiej zaskoczyła mnie już na samym wstępie – sądziłam, że tytułowy „trup” będzie właśnie wzięty w cudzysłów, że będzie to przenośnia. Otóż nie, właśnie od trupa na trzepaku akcja się zaczyna i na nim kończy, w międzyczasie przeplatając fabułę perypetiami z życia czterech, jakże różnych od siebie, przyjaciółek. Różnice charakterologiczne nie stoją jednak na przeszkodzie do budowania relacji, o jakiej otwarcie lub skrycie marzy większość ludzi. W końcu…
Yoon Salina, „Kliknij mnie!”
Kolejna propozycja z fenomenalnej serii interaktywnych książek, które nie potrzebują baterii, bo ich źródłem zasilania jest dziecięca wyobraźnia i…pomysł autorki. Poznajcie sympatycznego Blipka i pomóżcie mu wygrać grę, na której bardzo mu zależy. Ale uwaga – pospieszcie się, czas ucieka! Jakie są zasady gry? Blipek musi się dostać do cyferek znajdujących się w górnym rogu książki. Sam nie da rady tego zrobić, jest małą, czerwoną kropką, która potrzebuje pomocy Twojego…
Dueñas María, „Krawcowa z Madrytu”
Tym, co skłoniło mnie do sięgnięcia po „Krawcową z Madrytu” był przede wszystkim napis w lewym górnym rogu okładki – „hiszpański bestseller” obiecywał dużo i też duże pokładałam w nim nadzieje. To w końcu region, którym jestem zafascynowana od lat i mam nadzieję, że kiedyś w końcu znajdę czas, by zgłębić tajniki tego dźwięcznego i przyjemnego dla ucha języka. Z kolei tym, co martwiło, był sam tytuł. Jeśli historia opisana…
„Pierwsza książka o mnie. Dziewczynka”
Mój brzuch przybrał już takie rozmiary, że nawet tata dzwoniąc do mnie, wita się słowami „cześć, największy ssaku świata”. Niechybnie oznacza to, że czas, kiedy na świecie pojawi się Zosia, zbliża się wielkimi krokami. Wyprawianie córy na świat już na ukończeniu, portfele chwilowo mogą odetchnąć, ogólnie czas to dobry na radość oczekiwania i dopinanie wszystkiego na ostatni guzik. I jako że osoba ze mnie sentymentalna, momentami do przesady, nasz dom…
Niżyński Janusz, „Master Stengraf i synowie”
Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Janusza Niżyńskiego, dlatego też nie byłam zaskoczona, że tematyką, jaką obrał autor, jest miłość. To potężne uczucie, które potrafi nagle zawładnąć całym naszym życiem, zawładnęło także weną pisarza, u którego zajmuje miejsce na piedestale – zarówno w utworach dla dorosłych Czytelników, jak też w bajkach dla dzieci. Doceniam to i z przyjemnością sięgam po książki tego autora, wiedząc, że emocji w nich…
Todorović Antonina, „Duszan”
Takich opowieści brakuje mi na rynku książek przeznaczonych dla młodszych Czytelników. Historii, w których tragedii nie stanowi to, że dzieci wróciły brudne z podwórka lub oddaliły się od rodziców dalej niż ich pole widzenia. Autorka przenosi nas w czasy, gdy największą moc w zabawie miały nie wynalazki technologii, ale dziecięca wyobraźnia. Ale tę moc, często nieuświadomioną, trzeba w sobie odkryć. Duszan i Janko mają spędzić wakacje u babci na wsi,…
McDonnel Patrick, „TEK. Nowoczesny jaskiniowiec”
Uzależnienie od Internetu to w dzisiejszych czasach problem powszechny. Co więcej, nie dotyczy on jedynie osób dorosłych, coraz częściej dopada dzieci, nawet te najmłodsze, dla których o wiele lepszym rozwiązaniem byłaby zabawa na świeżym powietrzu. Niestety często sprawy nie ułatwiają sami rodzice, którzy w natłoku zajęć i obowiązków wybierają puszczenie dzieciom bajki w TV lub na komputerze zamiast chociażby wspólnego czytania książki. Szybsze, prostsze i nie wymaga zaangażowania ze strony…
Falkowska Małgorzata, „Po co komu biała kredka?”
Jedną z najpiękniejszych cech u dzieci jest ich naturalna, wrodzona ciekawość świata. I choć czasem te wszystkie „po co”, „jak”, „gdzie”, „kiedy” powtarzane po raz enty mogą denerwować, to jednak powinniśmy ten czas wykorzystać. Ten stan nie będzie trwał wiecznie i jeszcze nieraz chętnie do niego powrócimy. Zaspakajajmy więc tę dziecinną potrzebę poznawania otaczającego świata. Nawet, jeśli niektóre pytania wydają nam się nieistotne. To tylko pozory. Wróćmy także pamięcią do…