Nowości w serii „Pierwsze bajeczki” AMD

Czasem wydaje mi się, że przesuwanki z serii Akademia Mądrego Dziecka są jedynie dla maluszków, a potem spotykam takie części, których moje dziecko nie chce przekazać młodszemu bratu ciotecznemu, twierdząc, że są wspaniałe. To dowodzi, że grupa docelowa czytelników to rzecz bardzo umowna, bo córka skończyła już pięć lat. Tak było w przypadku jednej z tych książeczek – „Dzień dobry, pani doktor!”. Jak sam tytuł wskazuje, tematyka krąży wokół wizyty…

Benjamin Zephaniah, „Ludzie dla ludzi”

Okładka tej książki od razu przyciągnęła mój wzrok – tyle tu różnorodności! Założyłam, że podobnie będzie w środku, a gdy dodałam do tego wdzięczny i obiecujący tytuł, wiedziałam już, że chcę poznać treść tej publikacji. Intuicja mnie nie zawiodła – to naprawdę świetna książka dla dzieci. Różnorodność to tutaj temat przewodni – każda rozkładówka jest jej pełna, otula nią jak ciepłym kocykiem. Co więcej – ludzie przedstawieni na ilustracjach wyglądają…

„Seria niefortunnych zdarzeń” – tom III i IV

Ależ ja czekałam na kolejne tomy tej serii! Nie mogłam się doczekać, aż poznam dalsze losy osieroconego rodzeństwa, choć jeszcze kilka miesięcy temu nie miałam pojęcia o ich istnieniu. Wcale się nie dziwię, że książki Lemony’ego Snicketa zyskały tak dużą popularność. Autor ma we mnie od tej pory prawdziwą fankę. W tomie III sympatyczne, choć arcypechowe rodzeństwo trafia pod opiekę ciotki Józefiny, która mieszka w domu leżącym nad (dosłownie!) skarpą,…

Maciej Szymanowicz, „Marzenia”

Bardzo lubię kreskę Macieja Szymanowicza. Na tyle, że mamy w domu zarówno książki, jak i puzzle z jego ilustracjami. I bardzo lubię, gdy pan Szymanowicz nie tylko ilustruje, ale i wymyśla książki. Kilka lat temu czytałyśmy o krasnoludkach, z kolei teraz przyszedł czas na równie interesujący (dla mnie może nawet bardziej) temat – marzenia. „Marzenia. Fakty, mity, głupoty” – tak brzmi pełny tytuł. I, rzecz jasna, moje dziecko najbardziej nie…

April Stevens, „Figgrotten”

Ależ ja czekałam na taką książkę! Już po pierwszych stronach wiedziałam, że to będzie prawdziwa perełka w mojej biblioteczce – na razie w mojej, a kiedyś zapewne w biblioteczce mojego dziecka. Figgrotten to wymyślone imię głównej bohaterki, którym lubi się ona określać. Niemniej Figgrotten wyróżnia nie tylko imię, zdecydowanie nie jest ona typową bohaterką powieści młodzieżowych ani też typową piątoklasistką. Wyobraźcie sobie dziewczynkę, która nawet zimą śpi przy otwartym oknie,…

Gra „Ubongo Duo”

Nie jest to pierwsza gra z serii Ubongo, która trafiła do naszego domu. Ta konkretna jest przeznaczona dla dwóch graczy. W pudełku (efektownym, bo w soczystych barwach, co od razu przykuwa wzrok) znajdziemy planszę punktacji, 2 pionki, różnokolorowe kafelki do układania, dwustronne plansze zadań, instrukcję oraz dwudziestościenną kostkę (ta jest dużą atrakcją dla mojego dziecka). Pod względem zasad Ubongo Duo chyba najbardziej do mnie przemawia – po prostu wydają mi…

Egmontowe nowości komiksowe

Końcówka roku obfitowała w komiksy, którym warto się przyjrzeć bliżej. Poza seriami, które z córą kolekcjonujemy, sięgnęłyśmy również po coś nowego. „Smerfy i świat emocji” – tym razem mamy do czynienia z tematem odrzucenia. Jeden ze Smerfów na każdym kroku jest wykluczany z zabaw i różnych atrakcji, ciągle staje się również obiektem drwin. I chociaż udaje, że nic sobie z tego nie robi, bojąc się utraty „przyjaciół”, to tak naprawdę…

Telmo Pievani, „Opowieści dziadka profesora”

Ta historia, choć pełna zagadnień, o których nie miałam pojęcia, skradła moje serce. Z kilku powodów, o których za chwilę opowiem. Po pierwsze bohaterka, dziewczyna o imieniu Giulia, nie znosi warzyw, a ja jestem mamą, która bardzo by chciała, by jej dziecko jadło więcej witamin. Temat zatem wydał mi się dziwnie znajomy, a przez to bliski. Byłam ciekawa, jak zakończy się ta opowieść – czy Giulia polubi się z warzywami…