Dość dawno nie sięgałyśmy z córą po nowości wśród książeczek aktywnościowych. Bynajmniej nie dlatego, że córa przestała się nimi interesować – po prostu miałyśmy w domu taki ich zapas, że nie było potrzeby nabywania kolejnych. Ale każde zapasy kiedyś się kończą – i tak jest też u nas – dlatego z przyjemnością powitałyśmy u nas zimowe nowości z Bingiem w roli głównej. „Bing. Świąteczny zeszyt zadań z naklejkami” to książka…

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam serię Akademia Mądrego Dziecka – za jej uniwersalność i oryginalność. Ale że liczy sobie ona już naprawdę dużo tytułów, to mam oczywiście swoje ulubione książeczki w jej obrębie – „Moje pachnące książeczki” zdecydowanie do nich należą. Pewnie też dlatego, że są to książki sensoryczne, angażujące różne zmysły, a nie trzeba więcej, aby zachęcić mnie do lektury. Wspaniałe w tych książeczkach jest to, że łączą w…

Książki z dziurami są, obok różnych przesuwanek i okienek, jednymi z ulubionych i najczęściej wybieranych przez dzieciaki, zwłaszcza te młodsze. Piszę to na podstawie dość długich obserwacji – zarówno na płaszczyźnie prywatnej, jak i zawodowej. Wystarczy dziura w okładce, by przyciągnąć wzrok i zaciekawić młodego czytelnika. Akademia Mądrego Dziecka jest na to dobrym przykładem. Sięgnęłam po tytuły autorstwa Zbigniewa Dmitrocy, bo kilka już czytałam z córą i w większości mi…

Za oknami zima w pełni i choć śnieg na ogół cieszy, to są od tego wyjątki – na przykład kiedy rano nie odpala ci auto albo brniesz na siódmą rano do pracy w zaspach po kolana. Ale te wyjątki dotyczą dorosłych, pozwólmy dzieciom na tę śniegową radość, a gdy już wrócimy do domów, by się ogrzać, poza ciepłym kocem i piciem sięgnijmy po książki z zimą w tle. W taką…

Akademia Mądrego Dziecka po raz kolejny zaskakuje najmłodszych czytelników czymś nowym – i trzeba przyznać, że atrakcyjnym dla maluszków! Tym razem czary-mary kryją się w okładce – to właśnie tam umieszczono coś wow (!), co można wyjąć i umieścić w specjalnie przygotowanym miejscu wewnątrz książki. W książeczkach, które do nas trafiły, są to autobus i statek, bo wybrane przez nas opowieści dotyczą pirackich przygód i życia w mieście. Wspomnę, że…

Kiedy w tytule książki pojawia się określenie wysoka wrażliwość, to ma on moje zainteresowanie już na starcie. Później co prawda staram się nieco zweryfikować przed zakupem, czy dana publikacja to coś dla mnie, jednak w tym przypadku wiedziałam, że mogę brać w ciemno – śledzę treści publikowane przez autorkę, a dodatkowo polecenie tej książki znalazłam na bardzo lubianym przeze mnie, bliskościowym blogu. I nie zawiodłam się. Alicja Majewska pisze o…

O Minecraft’cie mówią coraz młodsze dzieci, nawet starszaki w grupie mojej córki. Abstrahując od tego, czy to dla mnie okej, to faktem pozostaje, że gra zyskuje coraz większą popularność. A że mam w rodzinie kogoś, kto świetnie ogarnia ten dziwny dla mnie pikselowy świat, to postanowiłam sięgnąć po książki w tej tematyce – w końcu sama kiedyś będę się mierzyła z grami komputerowymi, gdy moje dziecię wejdzie w „etap komputera”.…

Tak szczerze powiedziawszy, to nie wiem, co aż tak niesamowitego ma w sobie ten komiks, że gdy powiedziałam o kolejnej części goszczącej w naszym domu siostrzenicy męża, to poszła do drugiego pokoju, żeby – jak to ujęła – wykrzyczeć się z radości 🙂 Trzeba przyznać, że mamy tu do czynienia z wielką miłośniczką koni, ale aż takiej reakcji się zdecydowanie nie spodziewałam. A co słychać u końskiej braci z komiksu…

Kolorowanek wodnych testowałam już w życiu wiele. I z córą, i w przedszkolu, i kupując je przedszkolakom w prezencie.  Mam zatem porównanie i zdecydowanie seria „Wodne czary-mary” jest moim numerem jeden! A że tym razem bohaterką jest uwielbiana przez nas Basia, to uprzedzam, że zachwytom nie będzie końca! Żeby nie było, że w środku znajdziemy samą kolorowankę – co to to nie! Owszem, wodne malowanie to gwóźdź programu, niemniej obudowano…