Sarnowska Katarzyna, „Miłość w kolorze sepii”

Zdarzają się książki, niezależnie od gatunku, które trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, dosłownie. To właśnie te książki czytasz z zapartym tchem, nie możesz się od nich oderwać, zupełnie jakby odstawienie lektury na potem mogło zmienić losy bohaterów. To właśnie te książki nazywamy udanymi, to one zatracają czytelnika w fabule, separując od rzeczywistości, przenoszą w świat stworzony piórem autora. Powieścią Katarzyny Sarnowskiej jestem zachwycona i nie ma w…

Anonimowy Piłkarz, „Futbol jeszcze bardziej obnażony”

Wiem, że nie powinno się tego praktykować, ale jakoś trudno mi się powstrzymać – niby nie czyta się serii od końca, ale skoro otrzymałam możliwość przeczytania i zrecenzowania futbolu w wersji jeszcze bardziej obnażonej, to czy mogłam postąpić inaczej? Anonimowy piłkarz i tak zbyt długo wabił mnie swoją tajemnicą… Zacznę od tego, że jak każdy kibic chciałabym, aby powiedzenie „pieniądze nie grają” było prawdziwe. Nie jest, choć trudno się z…

Gawędzki Tomasz, „Cracovia znaczy Kraków. Historia w Pasy”

Są chwile, w których nie rozumiesz samego siebie. Nie potrafisz wyjaśnić, dlaczego czegoś chcesz. Po prostu chcesz i już. Dla mnie nie ma właściwej strony Błoń, a gość pochodzący z Ostrowca (pół biedy) i będący kibicem KSZO (to już gorzej) nie powinien być raczej autorem, po którego książkę chcę sięgnąć. A jednak chciałam. Może przez wzgląd na szacunek dla historii polskiej piłki, w której Cracovia zapisała przecież niejedną kartę? Może…