Nowa książka, której twórczynią jest Rebecca Stead, była dla mnie dużym zaskoczeniem. Wychodzi na to, że autorka postanowiła poszerzyć docelową grupę Czytelników o… miłośników fantasy! Czy ten eksperyment się powiódł? Już spieszę z subiektywną opinią. Tradycyjnie już bohaterami utworów autorki jest młodzież. Miranda jest zwyczajną nastolatką wychowywaną jedynie przez mamę. Na pozór nie mówi o swoim ojcu, jednak uważny Czytelnik zauważy pewne znamiona tęsknoty – dziewczyna wciąż nosi przy sobie…
literatura młodzieżowa
Giles Jeff, „Na krawędzi wszystkiego”
Na ten tytuł trafiłam trochę przypadkiem. Wiedząc, że do tej pory nie zawiodłam się na książkach wydawanych przez Wydawnictwo IUVI, po prostu poprosiłam o przesłanie egzemplarza recenzenckiego, nie mając świadomości, o czym tak naprawdę jest. Gdybym przeczytała zapowiedź, zapewne zrezygnowałabym z lektury. I byłby to bardzo duży błąd. Od jakiegoś czasu staram się otwierać na nowe gatunki literackie, nie skreślając z góry czegoś, z czym nie miałam styczności, jedynie na…
Flanagan Liz, „Lato Eden”
„Lato Eden” to dla mnie wielka niespodzianka. Nie podejrzewałam, że książka dla młodzieży może dotykać tematów tak „dorosłych”, trudnych i niejednoznacznych w ocenie. I bardzo dobrze, brawa dla autorki za odwagę – przecież te „dorosłe” rzeczy niestety dotykają też młodsze pokolenie. Jess i Eden różnią się chyba pod każdym możliwym względem – jedna wygląda jak typowa outsiderka z tatuażami i ciągle zmieniającym się kolorem farby na włosach, druga jest blond…
Stead Rebecca, „Całkiem obcy człowiek”
Minęło już kilka dobrych miesięcy, odkąd postanowiłam otworzyć się na literaturę młodzieżową, o której wcześniej myślałam, że „nie przystoi” osobie w moim wieku. Z perspektywy czasu przyznaję, że trwanie w tym przekonaniu było błędem. Przekonuję się o tym za każdym razem, gdy trafiam na porządną książkę z gatunku młodzieżówek, których szczęśliwie na rynku niemało. Najnowszy przykład? Rebecca Stead i jej „Całkiem obcy człowiek”. Autorka postanowiła zmierzyć się z problemami współczesnych…
Rajch Joanna, „Medalion z gwiazd”
Po egzotycznej wyprawie na Mauritius z „Uciekaj Tariko” Joanna Rajch zabrała mnie na nie mniej egzotyczną wyspę pełną żądnych krwi piratów, dzikiej natury i ukrytych skarbów będących przyczyną konania śmiałków, których zachłanność pchała ku niebezpiecznym poszukiwaniom, mimo zakończonych niepowodzeniami prób podejmowanych przez ich poprzedników. A przecież „chęć nadmiernych zysków powoduje utratę tego, co posiadamy” – już wieki temu mawiał Demokryt. Pamiętam mój pierwszy kontakt z tym tytułem – mając do…
Zienkiewicz Ewa, „Pomyśl tylko życzenie. Z deszczu pod rynnę. Tom 1”
Zacznę od tego, że nie chciałam tej książki. Prosiłam o inną, a ta – jakimś dziwnym trafem – trafiła w moje ręce. Zdziwiona przeczytałam tekst na okładce i z niechęcią pomyślałam, że z literatury młodzieżowej to ja już dawno wyrosłam. Mimo wszystko postanowiłam spróbować. Skoro już do mnie trafiła, to szkoda żeby się zmarnowała. Książki nie powinny się marnować, zalegając nieczytane gdzieś w kącie. Anka Rawicka jest typową dziewczyną, której…