Długo zastanawiałam się, czy przeczytać tę książkę sama, czy też razem z córką – nie wiedziałam, czy jest już gotowa na takie treści ujęte w tak obszernej publikacji. Córa zdecydowała, że chce, a wiec ostatecznie wspólnie oddawałyśmy się lekturze. I pewnie, że były tam kawałki, z których sześciolatka niewiele jeszcze rozumie. Ale były i takie, które ją zainteresowały bardziej i skłaniały do pytań.
Autorka wymyśliła bardzo wdzięczną formę dialogu z czytelnikiem – bo dla mnie to trochę też książka aktywnościowa, nie tylko do czytania. Najpierw Onjali chce poznać czytelnika i zadaje mu kilka istotnych ze względu na tematykę książki pytań, od najprostszych po te wymagające zastanowienia. Następnie sama przedstawia się w ten sam sposób, a taki zabieg mocno skraca dystans – mnie się to bardzo podoba.
W dalszej części książki autorka wskazuje bohaterów literackich, których z jakiegoś powodu ceni, a potem porównuje ich do rzeczywistych postaci, np. Grety Thunberg czy Malali Yousafzai. Według mnie to genialne połączenie, bo po pierwsze zachęca do czytania – my dziś zamierzamy wypożyczyć Charliego i fabrykę czekolady – a po drugie przybliża sylwetki młodych ludzi, którzy odważyli się zmieniać świat.
Dodatkowo pełno tu wyjaśnień różnych zjawisk społecznych oraz odniesień do konkretnych fundacji pomagających ludziom na całym świecie. To taka baza, która pokazuje młodemu człowiekowi, że empatia i dobroć to szalenie istotne cechy, ale też daje mu konkretne narzędzia i wiedzę, gdzie zacząć. Świetny pomysł i równie dobra realizacja, polecam!