Czy wasze dzieci lubią kulodromy? Wieże, spirale, tory, po których turlają się piłeczki? Moje dziecko je uwielbia, zresztą znam mnóstwo dzieci, które bardzo lubią się nimi bawić. Powiem szczerze, że się nie dziwię, bo sama chętnie wchodzę w tego rodzaju zabawę. Na rynku można spotkać wiele rodzajów kulodromów i zjeżdzalni, ale jak zawsze ważne jest to, aby wybrany przez nas produkt był bezpieczny dla dziecka, trwały i rozwijał pewne umiejętności. Aby dziecko chętnie po niego sięgało, żeby nie był tak zwanym „zbieraczem kurzu” – tak nazywam zabawki, które siedzą w kącie nieużywane i zbierają kurz.

W naszym domu testowałyśmy 4 rodzaje zjeżdżalni dla piłeczek, jedną dla autek i wnioski, jakie się u mnie pojawiły, to:

1. Kulodrom musi być przyjemny dla uszu – niektóre są piękne, ale strasznie głośne.
2. Kuodrom musi przykuwać uwagę dziecka, zachęcać do zabawy.
3. Ważna jest cena – adekwatna do zabawki.
4. Trwałość i możliwość użycia w różnorodny sposób.
5. Jak najdłuższy zjazd kulek dla efektu dobrej zabawy.
6. Drewno, a jeśli nie, to coś podobnego (drewniane kulodromy potrafią być jednak głośne).

Po tych przemyśleniach pewnie niektórzy powiedzą, że nie ma takiego, który spełniłby wszystkie te wymagania, a ja pospieszę z wyjaśnieniami, że właśnie się znalazł. Quercetti Spiral Tower od firmy Dante spełnia według nas wszystkie postawione wyżej wymagania, a do tego pomaga w rozwoju koordynacji oko-ręka, poznaniu ciągu przyczynowo-skutkowego, koordynacji ruchowej i ćwiczeniu palców dłoni oraz małych rączek, dzięki umieszczaniu kul na górze spirali.

Ogromna zaleta tego kulodromu jest taka, że to zabawka typu PLAYBIO – wykonana z połaczenia drewna i plasitku. Wygląd i jakość tego produktu zdecydowanie robią wrażenie, a dla środowiska mamy dodatkowy walor BIO, czyli jest  to produkt ekologiczny. Do tej pory nie znałam zabawki wykonanej z takiego rodzaju materiału i muszę przyznać, że jest inny niż do tej pory używane przez nas zabawki: przyjemny dla oka, a przy tym delikatny w dotyku.

Prezentowany tor kulkowy jest idealny pod względem wielkości. Posiada 7 elementów w różnych kolorach i trzy kule, które są świetne do zabawy przez najmłodszych. Atutem kolorowych części spirali jest to, że można zbudować własną kompozycję, to znaczy, że za każdym razem ułożenie może być inne. Jest to dobra okazja do nauki kolorów i konstruowania, możliwość układania w różnych konfiguracjach kolorystycznych uatrakcyjnia zabawę i zachęca do ponownych użyć. Wewnątrz trzech kul znajduje się grzechotka, a to sprawia, że dźwięk spadających kul jest inny, ciekawszy, no i oczywiście maluch może bawić się tymi grzechoczącymi kulami także w inny sposób. Dobrze wiem, że małe dzieci to lubią.

Materiał jest trwały, więc posłuży na lata, ekologiczny, jak już wspomniałam, więc spełnia nasze oczekiwania. Poza tym spiralę buduje się łatwo, konstrukcja nie jest też trudna w demontażu. No właśnie, kolejny walor, że można tor złożyć, schować, przechowywać w pudełku czy innym miejscu, stąd nie musi zajmować na stałe jakiejś przestrzeni.

Zdecydowanie polecamy Quercetti Spiral Tower od firmy Dante, to cudowny produkt, który zasługuje na uwagę.

Marzena

Zabawkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości poralu dante.com.pl.