„Pierwsza gra. Mniam” Wydawnictwa Egmont (dla dzieci 2+) to propozycja, dzięki której dzieci uczą się nazywania owoców i warzyw, rozpoznawania i nazywania kolorów, liczenia oraz określania ilości.
W skład gry wchodzi:
– 16 żetonów (owoce i warzywa oraz sok)
– 5 koszyków (w 5 kolorach)
– kostka (5 kolorów i robaczek)
Do gry dołączona jest także instrukcja z opisem możliwości zabawy.
Kiedy dziecko nie ma ochoty na grę z rówieśnikami, może ona służyć do zabawy indywidualnej bądź z rodzicem dzięki możliwości umieszczenia owoców lub warzyw w koszyku we właściwym kolorze. Koszyki i żetony można użyć także do nauki dziecka języka obcego. Możliwości zabawy i pracy z maluszkiem jest naprawdę wiele, co mnie jako nauczyciela i terapeutę niezwykle cieszy.
Gra zapakowana jest w kolorowe, poręczne, lekkie pudełko w kształcie kwadratu, które dziecko z łatwością może przenosić, otwierać i zamykać (pamiętajmy, że jest ona przeznaczona dla maluszków).
Wszystkie elementy, które wchodzą w skład gry, wykonane z grubego materiału, co zwiększa szansę na to, że gra posłuży dwulatkowi na dłużej. Niezwykle urocza jest kostka, przykuwa dziecięcą uwagę poprzez większy, bezpieczny w użyciu rozmiar.
Całość spełniła nasze oczekiwania, a od kiedy znalazła się w naszym domu, wykorzystujemy ją na wiele sposobów. Jestem ciekawa miny wychowanków, kiedy gra uda się ze mną do przedszkola. Dzieci uwielbiają gry, a przy tym możliwość nakładania żetonów, rzutu kostką, więc bez wątpienia będzie ona nie lada atrakcją.
Do tej pory nie znałam gry dla dzieci 2+, która spełniałaby moje oczekiwania pod względem dostosowanego stopnia trudności, trwałości i tak atrakcyjnego wyglądu. „Pierwsza gra. Mniam” przekonuje mnie do tego, aby próbować wprowadzać dziecko już teraz w świat gier planszowych.
Gra promuje także zdrowe nawyki żywieniowe, a co najważniejsze – rozwija maluszka pod względem relacji społecznych, rozwoju emocjonalnego oraz poznawczego. Jest dobrym startem do świata gier i okazją do miło spędzonego czasu – na dobrej zabawie, bo to jest bardzo ważne dla dwulatka.
Polecam grę jako mama, nauczyciel, terapeuta oraz lektor języka angielskiego.
Marzena
Grę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.